MOJE SPOSOBY NA... POROST WŁOSÓW!

piątek, grudnia 08, 2017

Która z nas nie marzy o pięknych, długich włosach, które szybko rosną? Większość dziewczyn marzy o długich włosach, ale niestety nie każda może się nimi cieszyć, albo ze względu na genetykę nie obdarzoną szybkim porostem włosów albo pol prostu przez to, że stan włosów wymaga ciągłego ścinania.
Rok temu w wakacje zaczęłam kombinować z włosami- co nie wyszło mi na dobre, bo od razu tego pożałowałam, a to dlatego że przed farbowaniem i rozjaśnianiem miałam zniszczone a po tych wszystkich zabiegach moje włosy miały już tego serdecznie dosyć. Stwierdziłam, że koniec z tym.
Ścięłam maksymalnie do ramion i pofarbowałam na kolor zbliżony do mojego naturalnego odcienia i od roku nic z nimi nie robie. Ale dobra, starczy historii moich włosów tylko od teraz krótko scharakteryzuje mój stan włosów przed tą walką z porostem oraz z uzdrawianiem tych kłaczków a pod koniec posta opisze stan włosów teraz

Moje włosy rok temu:
-suche
-matowe
-łamiące się
-wolny porost
-tzw. szopa

Od razu przejdę do moich sposobów na porost włosów. Z góry mówię, że używałam większości tych sposobów jednocześnie, wiec możliwe, że jakoś się dopełniały i dlatego widziałam wielką różnicę.

Szampon Revitax- To był mój kompletny must have ostatnich miesięcy, bo to co on zrobił z moimi włosami to jest obłęd. Na początku byłam do niego dosyć sceptycznie nastawiona, ale jak zobaczyłam efekty u mojej przyjaciółki to byłam w wielkim szoku tego jak on sprawia, że włosy rosną jak szalone. Już po miesiącu stosowania widziałam burze Baby Hair i byłam naprawdę dumna, bo zmiana była zauważalna gołym okiem. Jak na razie mam przerwę w kuracji z tym produktem, ale za kilka tygodni mam zamiar do niego wrócić.




Wcierka Jantar- O tej wcierce już chyba każdy słyszał, jest dosyć popularna wśród włosomaniaczek, więc i ja sie na niego skusiłam, co tu o nim dużo mówić, nie przetłuszcza włosów, w moim przypadku wręcz przeciwnie.




Tabletki Biotebal- Nigdy nie wierzyłam w suplementy i w sumie nadal mało wierzę, ale bardzo możliwe, że te tabletki tez przyczyniły sie do mojego porostu włosów.



Olejek rycynowy, olejek lniany- Olejek rycynowy jest znany jako przyśpieszacz porostu włosów, ja zawsze go podgrzewałam i dodawałam troche olejku kokosowego, ze względu na to, że jest dosyć upierdliwym olejem, z którym cieżko się pracuje.
Natomiast na długość włosów bardzo spodobał mi się olej lniany zakupiony w aptece, dobrze współgra z moimi wysokoporowatymi włosami i świetnie je nawilża.




Ostatnim czynnikiem, który prawdopodobnie wpłynął na szybkość wzrostu włosów był Skrzyp i Pokrzywa. Piłam ją kilka miesięcy, po prostu wkładałam jedną torebke skrzypu i jedną pokrzywy do jednego kubka. Niestety musiałam zaprzestać ją pić ponieważ z niewiadomych przyczyn te herbaty wypłukały mi magnez z organizmu i miałam chwilowo problemy zdrowotne.




To na tyle jeżeli chodzi o moje sprawdzone sposoby na porost włosów, nie daje Wam gwarancji, że Wam też się sprawdzą, trzeba sie uczyć na swoich błędach, a nóż może Wam podpasują :)



Moje włosy teraz:
-stały sie średnioporowate
-są o wiele dłuższe
-olej lniany sprawia że nie mam szopy
-nie łamią mi się jak kiedyś


























  • Share:

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Hmmm...warto wypróbować niektóre rzeczy tym bardziej że sama osobiście o jantarze słyszałam bardzo dużo dobrego :)
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post! Z nieba mi z nim spadłaś, właśnie poszukuję w internecie jakiś sposobów na przyspieszenie porostu włosów. Mega pomocne! :)

    ab-photographs.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. nice post!
    if you pick up dresses,glamchase bridesmaid dress shops leeds reviews gives you amazing choices.
    http://www.glamchase.co.uk

    OdpowiedzUsuń